Gdzie się budować? Ceny mieszkań w Gryfinie rosną nadal. Coraz więcej ludzi myśli o budowie własnego domu. Niestety problemem jest brak terenów pod budownictwo jednorodzinne Choć dookoła Gryfina nie brakuje obszarów potencjalnie idealnych pod zabudowę jednorodzinną, to kupno działki jest bardzo trudne, a wzniesienie domu jeszcze trudniejsze. Problemem jest brak uzbrojenia przyszłych osiedli. Gmina nie przygotowała w ostatnich latach żadnych działek do sprzedaży. Boom w budownictwie sprawił, że o wiele intensywniej od lokalizacji podgryfińskich rozwijają się okoliczne miejscowości, a zwłaszcza Wirów i Wełtyń.
Ceny w górę Jeszcze rok temu metr kwadratowy działki budowlanej kosztował 40-50 złotych. Teraz ceny przekroczyły 70 złotych (choć mała liczba zawieranych transakcji sprawia, że do wszelkich ocen statystycznych trzeba podchodzić z ostrożnością) i można się spodziewać, że w najbliższej przyszłości wzrosną. Władze miasta zapewniają, że zbrojenie terenów będzie ich priorytetem w najbliższym czasie, ale swoje działania uzależniają od pozyskania środków z UE na sfinansowanie tych działań. Właśnie brak pieniędzy jest teraz głównym problemem, bo osiedla Taras Północ 2 i Reymonta są już na etapie pozwolenia na budowę. Fakt dużego zainteresowania działkami potwierdzają eksperci z branży. - Zainteresowanie działkami budowlanymi rośne, zwłaszcza teraz, gdy tak bardzo zdrożały mieszkania - mówi Edyta Bienicewicz z Centrum Nieruchomości. - Co zaskakujące, sporo młodych ludzi pyta o działki. Coraz większa dostępność kredytów na rynku pozwala na zaciąganie przez potencjalnych zainteresowanych wyższych kredytów, co tym samym pociąga za sobą wybór budowy małego domku niż kupowania mieszkań w budynkach wielorodzinnych.- dodaje E. Bienicewicz. Dostarczone przez: Nowe 7 Dni Gryfina
|