Ponad dziesięciometrowy świerk został ścięty w niedzielne popołudnie przy jednym z bloków przy ulicy Flisaczej. Sprawcy nielegalnej wycinki grozi wysoka kara pieniężna
W poniedziałek do naszej redakcji zatelefonował jeden z mieszkańców bloku przy ulicy Flisaczej, prosząc o interwencję w sprawie kilkudziesięcioletniego świerka, który został ścięty w niedzielne popołudnie. _Zdrowy, piękny świerk leży od niedzieli na chodniku. Nie wiem, kto to zrobił, ani dlaczego? zastanawia się nasz czytelnik. _Ktoś, kto zniszczył takie piękne drzewo, powinien surowo za to zapłacić. Mam nadzieję, że zostanie schwytany i surowo ukarany dodaje.
Samowolka Informacja o ściętym świerku błyskawicznie dotarła do Spółdzielni Mieszkaniowej Regalica, na której terenie rosło ponad 10. metrowe drzewo. _Byliśmy już na miejscu i dokonaliśmy odpowiednich pomiarów. Z naszych informacji wynika, że do wycięcia drzewa doszło w niedzielę, około godziny 16.00 a 17.00. Niestety nie ma żadnych świadków. Sprawę zgłosiliśmy już gryfińskiej policji (usłyszeliśmy w SM Regalica). Jak ustaliliśmy, nikt nie zgłosił się wcześniej do spółdzielni mieszkaniowej, będącej właścicielem działki, na której rosło drzewo, z prośbą o jego wycinkę. Spółdzielnia również nie występowała o takie pozwolenie. W świetle tych faktów, wynika, że świerk został ścięty samowolnie i nielegalnie, za co grożą surowe kary finansowe.
Nie było zapytania Zapytaliśmy w Wydziale Gospodarki Komunalnej, Mieszkaniowej i Ochrony Środowiska przy gryfińskim magistracie o procedury, jakie obowiązują przy uzyskaniu zgody na wycięcie drzewa oraz ewentualnej wysokości kary w przypadku wycięcia drzewa bez zezwolenia. _Jeżeli drzewo znajduje się na terenie należącym do gminy Gryfino i to my chcemy dokonać jego wycięcia, musimy uzyskać zgodę ze starostwa powiatowego, jeśli natomiast właściciel działki chce wyciąć drzewo na terenie gminy, musi uzyskać na to zgodę z naszego magistratu (usłyszeliśmy w wydziale ochrony środowiska). Jak udało nam się ustalić, do gryfińskiego urzędu nie wpłynęło żadne pismo w sprawie uzyskania pozwolenia na wycięcie świerku przy ulicy Flisaczej.
Wysokie kary Przybyli na miejsce zgłoszenie pracownicy spółdzielni mieszkaniowej dokonali niezbędnych pomiarów drzewa, z których wynika, że obwód pnia ściętego świerka wynosi 51 cm. Ma to znaczenie przy ustalaniu wysokości kary, jaką poniesienie osoba, która dokonała wycinki, o ile zostanie znaleziona. Zgodnie z obowiązującymi stawkami wyznaczonymi rozporządzeniem Rady Ministrów i przy pomocy Mariusza Tarki, zastępcy naczelnika Wydziału Gospodarki Komunalnej, Mieszkaniowej i Ochrony Środowiska, udało nam się ustalić, jaką karę może ponieść sprawa nielegalnej wycinki świerku przy ulicy Flisaczej. W przypadku ustalenia winnego, grozi mu grzywna w wysokości niespełna 12 tys. zł.
Źródło: Nowe 7 Dni Gryfina |