W ciągu najbliższych kilkunastu lat w Polsce mają powstać dwie elektrownie jądrowe. Czy jedna z nich zostanie zlokalizowana niedaleko naszego miasta?
Zdaniem obecnego rządu elektrownie atomowe w Polsce muszą powstać, bo energia z tego źródła jest znacznie czystsza niż ta pozyskiwana z aktualnie wykorzystywanych w Polsce źródeł. Odejście od węgla kamiennego wydaje się nieuniknione w czasach coraz większych ograniczeń emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Prawdopodobnie w tym roku zapadnie decyzja, co do lokalizacji nowych elektrowni. Naukowcy z Instytutu Fizyki Uniwersytetu Szczecińskiego proponują władzom województwa zachodniopomorskiego wskazanie kilku miejsc w naszym regionie, które mogłyby powalczyć o umiejscowienie tam elektrowni. Wśród nich wymienia się także okolice Gryfina, które spełniają warunki zarówno bliskości wody do chłodzenia reaktorów, szlaków lądowych i wodnych, a także bliskości sieci energetycznych.
To duży zysk Choć technologia jądrowa kojarzy nam się z pracą wąskiego grona specjalistów pochylonych nad monitorami komputerowymi, to jednak taka firma jest potężnym pracodawcą. Sama elektrownia zatrudnia około tysiąca osób, a w jej otoczeniu pracę może znaleźć nawet kilkanaście tysięcy ludzi. Dla miasta oznaczałoby to jedno - gwałtowny rozwój, porównywalny z tym, jaki miał miejsce po powstaniu Dolnej Odry. Kilkanaście tysięcy miejsc pracy, to właśnie nowe sklepy, firmy, piekarnie i fryzjerzy to jest właśnie coś, na co bardzo czekamy. tm
Źródło: Nowe 7 Dni Gryfina |